Każdy z nas idąc do sklepu wie że zdrowe jedzenie to warzywa, owoce, chleb razowy, płatki śniadaniowe, jogurty i im podobne. W tej myśli utrzymują nas producenci w swoich reklamach i napisach na opakowaniach, ale czy jest tak naprawdę ?
Znajdują się tam informację obowiązujące producentów prawnie o informowaniu klienta o tym ile podstawowych składników odżywczych takie jak:
- wartość energetyczna
- białko
- węglowodany
- cukry
- tłuszcze
- Kwasy
tłuszczowe nasycone
- sód
- błonnik
Podawany
jest też procent dziennego spożycia dla dorosłego człowieka.
Warto też pamiętać ze ten procent zawsze jest podawany dla kobiet,
gdyż ich zapotrzebowanie na kalorie to ok 2000 kcal a u mężczyzn
2500 kcal, więc im zdecydowanie łatwiej przekroczyć tą granice.
Pod
często spotykanym skrótem GDA lub ZDS kryje się Zalecane Dzienne Spożycie
– w dietetyce oznacza
ilość składników odżywczych, w tym przede wszystkim witamin i
składników mineralnych, które organizm przeciętnej osoby dorosłej
potrzebuje przyswoić z pokarmem w ciągu doby
.
Oto
zalecany normy spożycia według których producenci opisują swoje
produkty, w podziale na kobiety i mężczyzn:
I gdy już spojrzymy na to ta tabele okazuje sie ze niekoniecznie ulubiony jogurt czy serek naszego dziecka to takie zdrowe jedzenie, taki mały jogurt potrafi zawierać na 100g ok 15 g węglowodanów z czego 10-14g to zwykły cukier !! co śmieszne 100 ml coli zawiera ich 10,6g.
Na co warto zwrócić uwagę? A no na to, że biorąc taką niepozorną butelkę jogurtu wypijamy ponad 300kcal, które nie wnoszą żadnych wartości odżywczych. I nawet po tym syci nie będziemy. Ot taki cukier w płynie... Prawie jak napoje gazowane i wody mineralne smakowe, praktycznie sama chemia, woda i kupa cukru. Od czasu do czasu nie ma w tym nic złego, lecz niema mowy jeśli ktoś pije takie rzeczy w ramach "odchudzania". Taka nieświadomość niestety gubi ludzi.
Nawet
smakowe płatki śniadaniowe zawierają w ok 50-70 g cukru na 100 gram
!!!! to ze bardzo często teraz dodaję sie do nich zestaw witamin to
nic nie zmienia że przyjmujemy gigantyczną dawkę cukru, czego
nasza wątroba na pewno nie jest wstanie przerobić. A co śmieszne na
opakowaniu pisze "bogate w witaminy" "duża dawka
energii", przy takie ilości cukru na pewno ;p dzieci po takich płatkach mogą mieć małe adhd ;) Niema się co dziwić ze we
współczesnym społeczeństwie jest taki duży problem z otyłością,
jak na każdym kroku jesteśmy raczeni dużą dawką cukru który
niestety lubi się odkładać tu i tam.
Warto
również zwrócić uwagę na samą nazwę produktu np jogurt o smaku
truskawkowym i jogurt truskawkowy. Różnica polega na tym ze jogurt
o smaku truskawkowym nawet nie leżał obok truskawek, producent
zobowiązuje się tylko że produkt smakowo będzie odpowiadał
truskawkom, reszta to chemia i jakieś dodatki typu proszek z buraków,
lub co jeszcze lepsze proszek z odwłoków jakiś robaków ( w tej
chwili nie pamiętam jakich) żeby uzyskać pożądany czerwonawy kolor
:D W odróżnieniu jogurt truskawkowy będzie już posiadał większe
kawałki owoców i smak będzie zupełnie inny, choć ilość cukru
też bezie spora.
Jakiś
czas temu też spotkałem się z ciekawą reklamą masła w tv. Otóż
to owo masło było jako oczywiście jedyne na rynku wzbogacone o
witaminy A, D, E . Najzabawniejsze jest to że każdy tłuszcz
zwierzęcy czyli właśnie masło naturalnie są bogatym źródłem
witamin A, D, E. Więc przysłowie masło maślane jest jak najbardziej na miejscu w tym przypadku ;p kolejny chwyt marketingowy
który polega na pokazaniu naturalnej właściwości produktu jako
super wyjątkową cechę charakterystyczna tylko dla owego produktu
;p ten mechanizm działa bardzo powszechnie w reklamie :)
Można
by poruszyć jeszcze wiele różnych grup produktowych, ale to już w
następnych postach ;)
Kontrola składu tego co jemy powinna wejść nam w nawyk i za każdym razem kiedy idziemy do sklepu mieć pełną świadomość co kupujemy i dawkowali sobie w odpowiednich ilościach np. cukry czy tłuszcze. To właśnie w tym miejscu najczęściej popełniamy błąd kupując rzeczy które pozornie są zdrowe i nie są tuczące, a w rzeczywistości są to ogromne bomby kaloryczne. Niemożna wierzyć hasłom reklamowym na opakowaniach, cała prawda pisze na odwrocie w składzie oraz tabeli zawartości składników odżywczych. Kupujmy świadomie !!
Smacznego
:D
0 komentarze:
Prześlij komentarz